Nadszedł ten wielki dzień. W końcu postanowiłeś zapuścić brodę. Chcesz się do tego odpowiednio przygotować i uzbroić się w arsenał niezbędnych do tego kosmetyków do brody… A może już od jakiegoś czasu nosisz brodę, jednak nie chciałbyś, aby stała się suchym krzakiem, który odstraszy Twoją dziewczynę i sąsiadów? Nie masz nawet zarostu i nie zamierzasz go zapuścić… Ponieważ jesteś kobietą, ale postanowiłaś, że w końcu zadbasz o swojego Brodacza i skompletujesz dla niego zestaw do pielęgnacji brody? Od nadmiaru informacji na temat kosmetyków do brody pęka Ci głowa?
Jak skompletować podstawowy zestaw do pielęgnacji brody?
Niezależnie do której grupy się zaliczasz nasz Niezbędnik Brodacza jest dla Ciebie. Wybraliśmy najbardziej podstawowe, a przy tym niezbędne, kosmetyki i akcesoria do pielęgnacji brody. Takie, które powinny zagościć u każdego Brodacza! Dodatkowo starannie je opisaliśmy, abyś wiedział co, z czym i dlaczego należy używać. Dzięki nam skompletujesz najbardziej podstawowy i niezbędny zestaw w kilka chwil.
Wystarczą tylko trzy rzeczy
Mydło do brody lub szampon do brody
Złotym środkiem między właściwościami oczyszczającymi, a pielęgnującymi brodę jest mydło do brody. Jest to również najbardziej ekonomiczne rozwiązanie, gdyż tradycyjne mydła do brody ,wytwarzane ze zmydlonych olei, starczają na wyjątkowo długo. 100 g kostka potrafi nie raz starczyć na wiele miesięcy codziennego używania. Jeśli chcesz się dowiedzieć jak przechowywać mydło tak, aby zostało z Tobą jak najdłużej zajrzyj tutaj.
Upewnij się, że Twoje mydło do brody to naprawdę mydło, a nie syndet. Prawdziwe, rzemieślnicze mydło zawiera w swoim składzie jedynie oleje zmydlone, dodatek olejów pielęgnujących i składniki aktywne takie jak węgiel. W składzie tradycyjnego mydła nie odnajdziesz żadnych detergentów.
Jeśli jednak Twoja skóra pod brodą jest wyjątkowo wrażliwa warto pomyśleć o szamponie do brody opartym na delikatne roślinne substancje myjące. Wybierz produkt wzbogacony o substancje łagodzący d-panthenol, olej kameliowy i pozbywających się niechcianych zapachów jak komples DeoPlex. Osobiście unikamy produktów zawierających silne detergenty jak SLS, SLeS, ALS, CSC czy cocamidopropylen betain zwanych potocznie CAPB.
Olejek do brody
Olejek do brody doskonale odżywi Twój brodę, w końcu to święty graal brodaczy. To on najbardziej odmieni Twoje życie z brodą. Za sprawą olejku do brody zapomnisz o suchej i swędzącej skórze pod brodą. Dobry olej zregeneruje i odżywi Twoją brodę, a naprawdę dobry olejek do brody ochroni ją przed ekstremalnymi warunkami atmosferycznymi. Takie właściwości zapewniają oleje do brody, które zawierają olej z nasion baobabu i olej abisyński.
Ale to nie wszystkie plusy olejków do brody. Wyjątkowo często otrzymujemy wiadomości jak sprawić, by broda szybciej rosła? Niestety porost brody w głównej mierze uwarunkowany jest genetycznie, natomiast często zdarza się tak, że nie zauważasz porostu włosów na brodzie, bo te najzwyczajniej w świecie się wykruszają. Regularne nakładanie olejku na brodę zabezpieczy ją przed uszkodzeniami mechanicznymi, a ta przestanie się rozdwajać oraz ścieniać. Jeśli myślisz, że Twoja broda już nie rośnie to może właśnie odnalazłeś przyczynę? Z olejkiem do brody zapuścisz swoją brodę zdecydowanie szybciej i sprawniej!
Dobre oleje do brody to produkty silnie skoncentrowany, o ile w swoim składzie zawiera same ekologiczne oleje i witaminę E. Wybieraj te produkty, które nie są rozcieńczone silikonami, parafiną czy innymi syntetycznych emolientami. Wybierz produkt o dobrym składzie, dzięki czemu będziesz mógł nakładać go w naprawdę niewielkich ilościach. O tym jakich składników powinieneś unikać w olejkach do brody możesz przeczytać tutaj.
Na dobry początek rekomendujemy dla Ciebie w zależności od preferencji zapachowych olejek do brody: Magik, Żongler lub Siłacz. W składzie tych olejków odnajdziesz wysokiej jakości oleje roślinne m.in. olej abisyński, arganowy czy wspominany wyżej i niezwykle rzadko spotykany w innych produktach olej z nasion baobabu. Całość wzbogacona jest witaminą E, która jest świetnym antyoksydantem, a przy tym wzmacnia naczynia krwionośne i poprawia ukrwienie skóry.
Jeśli wolisz bezzapachowy produkt, który możesz dowolnie łączyć z ulubionymi perfumami sięgnij po olejek Cyrulik. Idealnie sprawdzi się on również na noc.
Kartacz/szczotka do brody
Kartacz do brody bądź szczotka z naturalnej szczeciny to najbardziej podstawowe narzędzie brodacza. Dzięki niemu wyczeszesz martwy naskórek i obumarłe włosy (śpieszmy się kochać włosy na brodzie), a także wykonasz masaż skóry pod zarostem. Dzięki temu poprawisz krążenie krwi i jeszcze bardziej poprawisz absorbowanie składników odżywczych z kosmetyków nakładanych na brodę.
O kartaczach napisaliśmy tutaj obszerną notkę w której poruszaliśmy kwestie takie jak: wybór najlepszego kartacza do brody oraz różnice między kartaczem do brody z dzika i ze świni. Jeśli chcesz się dowiedzieć jak dbać o swój kartacz zapraszamy Cię tutaj.
Pytanie: czy brode wyczesywać przed czy po nałożeniu olejki? W artykule jest napisane że najpierw nakładamy olejek a następnie wyczesujemy a ja spotkałem sie z odwrotną kolejnością: najpierw wyczesujemy a później nakładamy olejek czy balsam?
Cześć. Odpowiedź na Twoje z pozoru proste pytanie nie jest, aż tak prosta :-). Zatem komentarz będzie dosyć długi…
Najpierw warto zastanowić się czemu niektórzy twierdzą, że kartacza nie można stosować po nałożeniu oleju do brody. Spotkaliśmy się z opinią, że “zatłuścimy” wtedy nasz kartacz i będziemy go niszczyć. Nic bardziej mylnego o ile używasz kartacza ze szczeciny dzika lub świni, o drewnianej rączce. Drewno w końcu impregnuje się olejami, a naturalna szczecina również będzie wdzięczna za “resztki” oleju. Oczywiście należy pamiętać o czyszczeniu kartacza, ale o tym pisaliśmy w oddzielnej notce.
Natomiast czy używać kartacza przed czy po nałożeniu oleju to tak naprawdę indywidualna sprawa i kwestia Twoich preferencji. Jeśli kartacza używasz tylko i wyłącznie do masażu skóry pod brodą to jak najbardziej możesz użyć kartacza przed nałożeniem oleju i nie ma w tym nic złego.
Jeśli jednak delikatnie przy pomocy kartacza modelujesz kształt brody (lub po prostu tak wolisz) nic nie stoi na przeszkodzie, abyś brodę przeczesał kartaczem po nałożeniu oleju czy nawet balsamu. Ten drugi sposób preferuje załoga Cyrulików ;-). Robisz masaż, dbasz o kartacz i delikatnie układasz brodę!
Tak naprawdę część brodaczy stosuje jeszcze trzeci sposób. Czyli podwójne czesanie. Przed i po nałożeniu oleju. Warto jednak pamiętać wtedy, że jeśli zdecydujesz się na podwójne czesanie nie rób tego zbyt intensywnie i za długo.
Używanie kartacza pełni poniekąd rolę peelingu mechanicznego, a zbyt częste i intensywne zdzieranie naskórka (skóry pod brodą) może dać efekt odwrotny niż zamierzony. Więc jeśli decydujesz się na podwójne czesanie przed nałożeniem oleju starannie wyczesz skórę pod brodą i brodę (nie za długo!), nałóż olej, a później użyj do ułożenia grzebienia lub kartacza, jednak za drugim razem staraj się rozczesywać tylko włosy na brodzie, bez masażu skóry pod nią.
Niestety w notce nie zawsze uda się zawrzeć wszystkie informacje, a pewne elementy pielęgnacji można wykonać na różne sposoby prawidłowo ;-)!
Witaj! Fajny artykuł, właśnie edukuję się odnośnie zarostu, bo od niedawna postanowiłem być brodaczem :) Pierwszy raz w życiu, zobaczymy czy wytrwam. ale mam pewne pytanie, bo szukam sprzetu do stylizacji zarostu i trafiłem na temat trymerów. Jestem nawet przekonany do dokonania takiego zakupu. Problem w tym, że nie wiem co wybrać. Są niby rankingi, np. ten, w którym znalazłem kilka różnych modeli – https://www.prorankingi.pl/rankingi/higiena-i-pielegnacja/trymery-do-brody/ – ale wybór dalej jest szeroki, a trymery różne. Polecisz coś z tego zestawienia? Może znasz inny model? Pozdrawiam :)
Do użytku domowego całkiem fajnie sprawdza się one blade ? powodzenia!
Ja uzywam kartacza przed i po nałozeniu olejkui i po nałożeniu balsamu. Mam nadzieję że to nie jest zbytnia przesada
Cieszę się, że trafiłam na waszą stronę. Jestem kobietą i mój ukochany ma brodę. Bardzo mi się ona podoba i stwierdziłam, że doedukuję się w temacie. Mój ukochany nic z tą cudną brodą nie robi, więc myślę, że kobieca ręką go przekona do tego. Uwielbiam meską brodę. Dziękuję.