Darmowa wysyłka dla wszystkich zamówień już od 199 zł

Silikony do brody – stosować czy nie?

Pewnie wielokrotnie spotkałeś się już ze stwierdzeniem, że w olejkach, szamponach i innych kosmetykach do pielęgnacji brody lepiej unikać silikonów. A wręcz nie powinno się ich stosować w ogóle. Czy zastanawiałeś się jednak, dlaczego tak się mówi? W tym artykule odpowiemy na to pytanie oraz przyjrzymy się roli silikonów w pielęgnacji brody. Omówimy zarówno potencjalne korzyści, jak i wady związane z ich używaniem. Spróbujemy również znaleźć odpowiedź na pytanie, czy istnieją bezpieczne i zdrowe alternatywy dla tych popularnych składników. Naszym celem jest dostarczenie Ci obiektywnej wiedzy, która pomoże Ci dokonać świadomego wyboru najlepszych produktów do pielęgnacji Twojej brody.

Silikony – a co to właściwie jest?

Silikony to syntetyczne polimery krzemoorganiczne, składające się z siloksanów połączonych z grupami alkilowymi lub arylowymi. Te związki chemiczne, w zależności od metody produkcji, mogą przybierać różne formy: od elastomerów, poprzez żywice, aż po oleje silikonowe. Są one bezbarwne i bezwonne, i aż prosi się aby powiedzieć bezwartościowe (mówimy to z lekkim przymrużeniem oka), a właściwie pozbawione większych wartości odżywczych. W kosmetykach często wykorzystywane jako niedrogie wypełniacze, gdyż ich cena jest znacząco niższa niż olei, maseł czy wosków roślinnych. Chociaż silikony są cenione za ich zdolność do zwiększenia masy produktu, obniżając jego koszt, mogą one również obniżyć wartość odżywczą produktu.

Pielęgnacja brody a silikony

Silikony w produktach do pielęgnacji brody mogą naśladować niektóre działania ekologicznych olei. Na przykład silikony są okluzujące, co oznacza, że tworzą na skórze film zapobiegający utracie wilgoci, podobnie jak oleje roślinne. Jednak tworzona przez silikony bariera, nieco różni się od tej stworzonej przez oleje. Może ona utrudniać wnikanie innych, bardziej odżywczych składników z innych produktów pielęgnacyjnych, zmniejszając ich skuteczność. Silikony tworzą na skórze film, który może zablokować pory, szczególnie jeśli są stosowane w dużych ilościach lub w formach niełatwo rozpuszczalnych. To z kolei może prowadzić do powstawania zaskórników, wyprysków lub innych problemów skórnych, szczególnie u osób z tendencją do trądziku.  Silikony, szczególnie te cięższe, takie jak dimethicone czy cyclopentasiloxane, mogą się nagromadzać na brodzie i skórze pod brodą, co może prowadzić do uczucia obciążenia i przetłuszczania. Co więcej, ich trwałość na skórze i włosach może wymagać stosowania szamponów z silniejszymi detergentami (jak SLS lub SLES) do ich całkowitego usunięcia. Jest to potwierdzone w literaturze kosmetologicznej, gdzie zwraca się uwagę na potencjalne problemy związane z ich zmywaniem, szczególnie jeśli są stosowane regularnie i w dużej ilości. Szampony oparte na silnych detergentach mogą podrażniać skórę pod brodą i wysuszać ją, zaburzając naturalny płaszcz lipidowy skóry i niszcząc jej kondycję. Tworząc w ten sposób błędne koło. Wysuszamy brodę i maskujemy wysuszenia silikonami. W pielęgnacji brody używa się łagodnych szamponów, które mogą sobie nie poradzić ze zmyciem wszystkich silikonów. Silikony same w sobie nie dostarczają skórze ani włosom żadnych substancji odżywczych, w przeciwieństwie do olejów roślinnych, dlatego nie ma co liczyć na  długotrwałe korzyści kondycjonujące, dzięki ich stosowaniu. Efekt wygładzenia, który oferują silikony, jest tylko krótkotrwały, powierzchowny i zanika po ich zmyciu. Kwestie ekologiczne również wchodzą w grę; silikony nie są biodegradowalne, co oznacza, że mogą zanieczyszczać środowisko naturalne, zwłaszcza wodne ekosystemy, gdzie mogą się akumulować.

Różnica między silikonami a olejami roślinnymi polega na ich biodostępności i biokompatybilności z ludzką skórą. Oleje roślinne również tworzą na skórze i brodzie ochronną warstwę, ale ich struktura molekularna i lipofilowość (czyli zdolność do rozpuszczania się w tłuszczach) sprawiają, że często lepiej współgrają ze skórą. Oleje te mogą wspomagać wnikanie innych składników odżywczych, szczególnie tych, które są również lipofilne, ponieważ pomagają one w transporcie tych składników przez lipidową warstwę skóry. Dlatego oleje roślinne są często używane jako nośniki dla innych składników aktywnych w formułach kosmetycznych. Oleje roślinne zawierają też często witaminy, kwasy tłuszczowe i inne substancje odżywcze, które są korzystne dla skóry i brody. W przeciwieństwie do silikonów, oleje roślinne oferują trwałe korzyści dla brody i skóry pod nią. Efekty ich działania widać nawet po zmyciu olejku do brody. Jako alternatywa dla silikonów, warto rozważyć olejek do brody zawierający olej abisyński. Zapewnia on podobne efekty wygładzenia, ale jest bardziej odpowiedni dla wrażliwej skóry i nie wymaga użycia silnych detergentów do jego zmycia. Olej abisyński można znaleźć w wielu produktach do brody, które kładą nacisk na naturalne składniki, zapewniając długotrwałe i zdrowe efekty. Odnajdziesz go między innymi w olejkach do brody od Cyrulików dostępnych np. tutaj.

Podsumowując, silikony i oleje roślinne mogą działać jako bariery na skórze, ale ich wpływ na wchłanianie innych składników oraz ogólny wpływ na skórę są różne. Dlatego wybór pomiędzy tymi dwoma rodzajami składników powinien zależeć od specyficznych potrzeb skóry oraz od celów pielęgnacyjnych. Naturalne oleje znane z korzystnych właściwości pielęgnacyjnych, szczególnie dla brody, takie jak olej jojoba czy arganowy, dostarczają skórze pod brodą cennych substancji odżywczych i mogą być lepszym wyborem dla tych, którzy cenią sobie naturalną pielęgnację oraz poszukujących kosmetyków o “czystych” składach, opierających się na składnikach aktywnych.

Jak rozpoznać silikony?

W składzie produktów (a zatem w wykazie składników inci), silikony często są oznaczone końcówkami takimi jak -methicone, -siloxane. Unikanie tych składników w produktach do pielęgnacji brody może pomóc w utrzymaniu zdrowego wyglądu i kondycji zarówno skóry, jak i włosów. Przykładowe silikony:

  • Cetyl dimethicone
  • Stearoxy dimethicone
  • Stearyl dimethicone
  • Stearyl methicone
  • Simethicone
  • Trimethylsilylamodimethicone
  • Trimethylsiloxysilicate
  • Trisiloxane
  • Dimethiconol
  • Beheonoxy dimethicone
  • Phenyl trimethicone
  • Lauryl Methicone Copolyol

A co jeśli już zakupiłeś olejek do brody z silikonami?

Jeśli masz już produkt z silikonami, nie musisz go wyrzucać. Może służyć jako serum silikonowe do końcówek włosów, z przewrotną nazwą! Jeśli ktoś w Twoim otoczeniu jest ktoś kto ma długie, proste włosy przekaż mu taki produkt lub zużyj sam, jeśli nosisz dłuższą fryzurę i produkt nałożysz bez problemu z dala od skóry głowy. Nie wręczaj jednak przypadkiem olejku osobie o kręconych włosach używającej pielęgnacji włosów w duchu metody CG! Jednak dla brody, najlepszym wyborem pozostają naturalne oleje, które lepiej odpowiadają na specyficzne potrzeby męskiej skóry i włosów.

Silikony – może nie dla każdego, ale u kogo się sprawdzą?

Włosy na brodzie są grubsze i twardsze niż przeciętne włosy na głowie, a także mają tendencję do lepszego absorbowania substancji odżywczych. Chcesz zobaczyć dowód?

Nałóż olejek do brody na swoją brodę, a potem tę samą ilość zastosuj na włosach swojej dziewczyny, koleżanki czy mamy. Zauważysz, że mimo nałożenia sporej ilości, broda nie wydaje się tłusta i nie ma potrzeby jej mycia — możesz spokojnie wyjść wśród ludzi. W przypadku włosów kobiecych (a także długich włosów męskich, tych na głowie nie na brodzie), takie samo nałożenie olejku zazwyczaj skończy się koniecznością ich umycia. Zauważyłeś to?

My, brodacze, stosujemy olejki do brody w zupełnie inny sposób i z innym celem. Aplikujemy olejek codziennie lub prawie codziennie, nie zmywając go później, by cieszyć się jego pięknym zapachem przez cały dzień. Olejek odżywia naszą brodę i skórę pod nią, zapobiegając urazom mechanicznym oraz neutralizując nieprzyjemne zapachy, które mogą się pojawić podczas jedzenia.

Kobiety często używają olejów na włosy, zostawiając je na kilka godzin dla regeneracji, a następnie zmywają przed wyjściem. Ponieważ ich włosy są znacznie cieńsze, nie absorbują tyle oleju, co brody, i w takich przypadkach silikony mogą na co dzień lepiej chronić włosy przed urazami mechanicznymi, a oleje i olejowanie traktowane są przez nie jako dodatkowy zabieg regeneracyjny. Ponadto stosowanie olejów na włosach, na ich długości, rozwiązuje kilka problemów: zabezpieczając końcówki włosów, z dala od owłosionej skóry głowy czy też skóry twarzy, silikony na pewno nie zatkają i nie nadbudują się przy ujściu mieszków włosowych, co mogłoby spowodować wypadanie włosów.

Pozostań przy olejach roślinnych

 Wybór między silikonami a olejami roślinnymi zależy od Twoich indywidualnych potrzeb i preferencji. Jednak z naszego doświadczenia wynika, że z grubymi i często kręconymi włosami na brodzie oraz problematycznej skórze pod brodą, dużo lepiej radzą sobie naturalne oleje roślinne niż silikony. Naturalne oleje, takie jak arganowy czy jojoba, nie tylko intensywnie odżywiają i nawilżają, ale również pomagają w utrzymaniu zdrowej bariery skórnej. Dzięki temu skóra pod brodą pozostaje zdrowa i mniej podatna na podrażnienia, co jest szczególnie ważne dla osób z wrażliwą skórą. Ponadto, oleje te przynoszą długotrwałe korzyści, poprawiając ogólną kondycję i wygląd brody, w przeciwieństwie do silikonów, które zapewniają tylko chwilowe i powierzchowne efekty.

Polecane produkty

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *